Autor |
Wiadomość |
MinMincer |
Wysłany: Wto 14:43, 18 Lut 2014 Temat postu: |
|
Gehenna napisał: |
Sumujac, pisz co chcesz i jak chcesz.
Wszyscy chuj (lub bobra) klada na zasady  |
Taki urok tego forum.  |
|
 |
Gehenna |
Wysłany: Wto 14:01, 18 Lut 2014 Temat postu: |
|
Sumujac, pisz co chcesz i jak chcesz.
Wszyscy chuj (lub bobra) klada na zasady  |
|
 |
MinMincer |
Wysłany: Pon 15:30, 17 Lut 2014 Temat postu: |
|
Choć lepiej byłoby żebyś uzasadnił wybór. |
|
 |
blux |
Wysłany: Pon 15:09, 17 Lut 2014 Temat postu: |
|
mordhell napisał: |
czy odnosnie podsumowania sa jakies zasady i reguly? moze i ja sprobuje |
Pięć na plus, pięć na minus. Wydawnictwa z 2013r. A oprócz tego - jak widzisz - są na + i -, które się dostały do 5, dopisujesz lub nie, uzasadniasz lub nie. |
|
 |
mordhell |
Wysłany: Pon 14:17, 17 Lut 2014 Temat postu: |
|
czy odnosnie podsumowania sa jakies zasady i reguly? moze i ja sprobuje |
|
 |
mk6 |
Wysłany: Nie 22:12, 16 Lut 2014 Temat postu: |
|
Gehenna napisał: |
Zadnej refleksji nt. Satyriconu? |
Przyznam szczerze, że niczego wielkiego sobie po tym albumie nie obiecywałem, więc rozczarowaniem dla mnie nie jest. Od czasu do czasu sobie go przesłucham, ale od zachwytu jestem daleki. |
|
 |
MinMincer |
Wysłany: Nie 21:44, 16 Lut 2014 Temat postu: |
|
Najprawdopodobniej wolał ten album przemilczeć. |
|
 |
Gehenna |
Wysłany: Nie 21:43, 16 Lut 2014 Temat postu: |
|
Zadnej refleksji nt. Satyriconu? |
|
 |
mk6 |
Wysłany: Nie 20:16, 16 Lut 2014 Temat postu: |
|
Na PLUS
A Pale Horse Named Death - Lay My Soul To Waste
Wolno, mrocznie, depresyjnie. Właściwie album mógłby być jedną z płyt Type O Negative, co częściowo można tłumaczyć tym, że liderem jest były członek wspomnianej kapeli, Sal Abruscato. Rewelacja.
Ancient VVisdom - Deathlike
Nie jestem w stanie dodać nic więcej ponad to, co napisał Marcin. Niewątpliwie jest to spory powiew świeżości sprawiający, że chce się do tej muzyki wracać.
Witherscape - The Inheritance
Cóż, może niczego nowego tutaj nie usłyszymy, czego byśmy nie znali na solowej płycie Dana Swano czy albumach Nightingale. Ale słucham tego z nieukrywaną przyjemnością, więc czy czegoś więcej trzeba?
Omnium Gatherum - Beyond
Dla wielu osób jest to pewnie tylko melodyjne granie w skandynawskim stylu, ale wg mnie, nieporozumieniem byłoby stawianie ich obok innych przedstawicieli tego szeroko rozumianego gatunku. Album nie jest w jakiś szczególny sposób nowatorski, ale jest dopracowany, spójny, a chwytliwe riffy powodują, że poszczególne melodie zostają z tyłu głowy i chodzą za człowiekiem. Czysta przyjemność słuchania. I wystarczy.
Falkenbach - Asa
Świetny album. Z cała pewnością nie można powiedzieć, że w jakikolwiek sposób przełomowy, ale niewątpliwie trzymający wysoki poziom. A biorą pod uwagę częstotliwość słuchania, nie mogło go w moim zestawieniu zabraknąć.
Inne plusy poza konkursem:
Man Must Die - Peace Was Never An Option - trzymający wysoki poziom poprzednich wydawnictw, a przy okazji czerpiący dość odważnie z twórczości Napalm Death. Ale czy to źle czerpać od wielkich, zwłaszcza, gdy robi się to dobrze?
Orator - Kapalgnosis - podziękowania w stronę Marcina, bo któż regularnie sprawdza dokonania tworów z Bangladeszu? A nieznajomość tej płytki byłaby niewątpliwą stratą.
Black Sabbath - 13 - świetny powrót po latach. Zdecydowanie lepszy niż ostatnie poczynania solowe Ozzy'ego.
Broken Hope - Omen Of Disease - solidny decior w najlepszym wydaniu.
Carcass - Surgical Steel - niewątpliwie jeden z lepszych powrotów w świecie death metalu ostatnich lat.
Ghost - Infestissumam - trzyma poziom, choć do debiutu wracam chętniej.
Gorguts - Colored Sands - jak dla mnie, dobry powrót. Płytce znacznie bliżej do albumów nr 3 i 4 niż 1 i 2, więc jeżeli komuś nie przypadły do gustu późniejsze albumy, trudno się dziwić, że to samo spotkało "Colored Sands". Ja dyskografię Gorguts łykam w całości.
Kataklysm - Waiting For The End To Come - świetny album po kilku dość przeciętnych. Momentami nawet dość bliski Ex Deo, jak choćby w "Real Blood, Real Scars".
Necronomicon - Rise Of The Elder Ones - drugi album po dłuższym okresie przerwy Kanadyjczyków, mocna pozycja w dyskografii, w porównaniu z poprzednim albumem zdecydowanie na fali wznoszącej.
Amorphis - Circle - jak zwykle chwytliwe melodie, wpadające w ucho.
Ephel Duath - Hemmed By Light, Shaped By Darkness - kilka osób na forum skrytykowało album, szczególnie wokale. Wg mnie, akurat wokale są mocną stroną wydawnictwa. Zresztą, za bardzo słabych stron nie widzę.
Extol - Extol - świetny album nawiązujący do rewelacyjnego "The Blueprint Dives".
Rotting Christ - Kata Ton Daimona Eaytoy - płyta dość nierówna, ale z chęcią do niej wracam.
Hypocrisy - End Of Disclosure - niby nic nowego, Piotruś i ekipa dalej swoje, ale materiał wpadający w ucho.
Obliteration - Black Death Horizon - brudne brzmienie, niszczące riffy, świetne solówki. Niewątpliwie powiew świeżości na norweskiej scenie death metalowej.
The Monolith Deathcult - Tetragrammaton - bardzo dobry, zróżnicowany materiał, pełen ciekawych pomysłów. Wg mnie, niewiele odstający od Trivmvirate.
Ulcerate - Vermis - Nowozelandczycy kolejny raz udowadniają, że niczym nie ustępują czołowym przedstawicielom sceny europejskiej czy amerykańskiej.
Kult - Prosto - i coś z naszego podwórka. Po kilku dośc przeciętnych płytach Kult wypuścił dzieło, które zawładnęło mną na dłużej.
Na MINUS
Annihilator - Feast - od jakiegoś czasu czekam na album Kanadyjczyków, który mną zawładnie. Ale chyba się już nie doczekam.
Fleshgod Apocalypse - Labyrinth - po świetnym "Oracles" mamy do czynienia z systematycznym zjazdem w dół. O ile jeszcze w przypadku "Agony" ten zjazd nie był taki bolesny, o tyle "Labyrinth" to bezmyślne powielanie starych pomysłów. Byle szybciej, byle głośniej, byle chaotyczniej...
Ulver - Messe I.X-VI.X - dla mnie to nieporozumienie i nie zamierzam się tu rozpisywać.
Okular - Sexforce - po świetnym "Probiotic" oczekiwałem kolejnej dawki technicznego, progresywnego death metalu na wysokim poziomie. Dotrwanie do końca trwającej godzinę płyty, wiąże się z niesamowitym wręcz heroizmem. Nuda, nuda, nuda...
Suffocation - Pinnacle Of Bedlam - wszystko ładnie, pięknie, technicznie nienagannie, jest brutalnie, ślicznie wyprodukowane. Tylko szkoda, że nudne.
I jeszcze kategoria MIESZANE UCZUCIA:
Summoning - Old Mornings Dawn - co prawda niepowtarzalny klimat Summoning jest tu obecny, ale całość jakaś taka trochę nijaka, bez wyrazu. Może zbyt mało dałem szans temu albumowi.
Ihsahn - Das Seelenbrechen - może rzeczywiście jest tak, jak przypuszcza Maciek, że Ihsahn się nieco pogubił. Nie wiem. Album jest bardzo dobry, ale raczej w pierwszej części. Drugiej, muszę przyznać, za bardzo nie rozumiem.
Immolation - Kingdom Of Conspiracy - z całą pewnością nie jest to płytka słaba, ale czegoś mi w niej brakuje. Tego czegoś, co kazałoby do niej regularnie wracać.
Deeds Of Flesh - Portals To Canaan - rzecz ma się jak w przypadku Immolation. Po przesłuchaniu wydawałoby się perfekcyjnie zrealizowanej produkcji, jakoś niewiele pozostaje z niej w pamięci. |
|
 |
Lady ZgaGa |
Wysłany: Śro 20:11, 29 Sty 2014 Temat postu: |
|
na mnie nie liczcie bo w tamtym roku wypadlam z obiegu i chyba nie slyszalam zadnej plyty
moze teraz jak udalo mi sie wrocic to cos mi polecicie  |
|
 |
MinMincer |
Wysłany: Śro 17:21, 29 Sty 2014 Temat postu: |
|
Jak wrzucisz podsumowanie to grzechy zostaną Ci wybaczone i odpuszczone.  |
|
 |
mk6 |
Wysłany: Śro 17:17, 29 Sty 2014 Temat postu: |
|
MinMincer napisał: |
mk6 napisał: |
Że niby ja? Na dniach się wywiążę z obowiązku.  |
Pozwolę sobie zacytować żeby za chwilę, dziwnym zbiegiem okoliczności, post nie zaginął w niewyjaśnionych okolicznościach.  |
Ale się dałem podejść... |
|
 |
MinMincer |
Wysłany: Śro 16:36, 29 Sty 2014 Temat postu: |
|
mk6 napisał: |
Że niby ja? Na dniach się wywiążę z obowiązku.  |
Pozwolę sobie zacytować żeby za chwilę, dziwnym zbiegiem okoliczności, post nie zaginął w niewyjaśnionych okolicznościach.  |
|
 |
mk6 |
Wysłany: Śro 16:02, 29 Sty 2014 Temat postu: |
|
MinMincer napisał: |
Mariusz, a a kto jeszcze nie przedstawił nam swojego podsumowania? Że tak zacytuję:
Cytat: |
To ja się pytam kto?! Pytam się! |
|
Że niby ja? Na dniach się wywiążę z obowiązku.  |
|
 |
MinMincer |
Wysłany: Śro 15:50, 29 Sty 2014 Temat postu: |
|
Mariusz, a a kto jeszcze nie przedstawił nam swojego podsumowania? Że tak zacytuję:
Cytat: |
To ja się pytam kto?! Pytam się! |
|
|
 |